Świat zatrzymany w czerni i bieli — Anna Sachajko w Galerii Foyer robi ciszę głośniejszą niż hałas

MŁAWA, 24 października 2025 — Wejdź do sali wystawowej i najpierw usłyszysz tylko własne kroki. Potem spojrzysz na klatkę — czarno-biały kadr — i nagle ten krok nabierze sensu. W takich momentach objawia się fotografia Anny Sachajko, młodej krakowskiej artystki, której wystawa w Galerii Foyer Miejskiego Domu Kultury w Mławie (27 października–16 listopada 2025) obiecuje proste, a równocześnie głębokie doświadczenie.

To nie są zdjęcia, które mają od razu zachwycić efektem. To prace, które proszą o uwagę. Sachajko porusza się w spektrum klasycznej fotografii ulicznej i intymnego dokumentu — bez koloru, za to z ogromem niuansów tonalnych, których znaczenia trzeba się nauczyć odczytywać.

Fotografia jako ćwiczenie uważności

Artystka, kształcona najpierw w prywatnych szkołach artystycznych, obecnie rozwijająca warsztat w Krakowskich Szkołach Artystycznych na kierunku kreatywnej fotografii, pokazuje, że ograniczenie palety do czerni i bieli to nie ubóstwo środków, lecz oszczędność, która wymusza skupienie. Nic tu nie krzyczy kolorem — wszystko mówi światłem, cieniem i kompozycją.

W jej kadrach odnajdziemy tematy bliskie miejskim spacerom: ułamek gestu, postać przechodnia zatrzymana w rytmie, załamanie światła na mokrej kostce brukowej. Cierpliwość — czekanie na „decydujący moment” — to metoda, która nadaje zdjęciom Sachajko ich siłę: akcja jest uchwycona w chwili, gdy wydaje się już skończona, ale jednocześnie dopiero w niej zaczyna nabierać sensu.

Nostalgia bez sentymentalizmu

Nostalgia w jej pracach nie jest grą w sentyment; to raczej intelektualna i emocjonalna kalkulacja: co zostawić, co wyrzucić z kadru, jaką opowieść zbudować przy pomocy tylko kilku elementów. Widz nie dostaje gotowej instrukcji — dostaje impulsy. To wystawa dla tych, którzy lubią się zatrzymać, wrócić do zdjęcia i dopisać własną historię.

Dla kogo ta wystawa?

Dla miłośników klasycznej fotografii, oczywiście — ale także dla tych, którzy szukają w sztuce ciszy, miejsca do refleksji i spotkania z chwilą. Dla fotografów-amatorów to lekcja kompozycji i cierpliwości; dla kolekcjonerów — sygnał, że wczesna twórczość Sachajko ma spójny, rozpoznawalny język. Dla mieszkańców Mławy — okazja, by spojrzeć na codzienność oczami kogoś, kto potrafi uczynić ją wyjątkową.

Co warto zobaczyć na wystawie?

  • Kadry, w których światło tworzy „drugą postać” — cień, który opowiada historię równoległą do tej widocznej.
  • Ujęcia uliczne, gdzie drobne gesty — spojrzenie, uchwycony krok — stają się momentami symbolicznymi.
  • Prace, które demonstracyjnie odmawiają efektowności, by zyskać autentyczność i głębię.

Praktyczne informacje

  • Termin wystawy: 27 października – 16 listopada 2025
  • Miejsce: Galeria Foyer, Stary Rynek 13, Mława
  • Wstęp: wolny

Jeżeli chcesz zobaczyć, jak cisza potrafi być głośna — wybierz się do Foyer. W pracach Anny Sachajko każdy kadr jest wezwaniem do uważności: zaprasza, by spojrzeć dwa razy, by poczuć raz jeszcze. To wystawa, która nie obiecuje fajerwerków, ale potrafi zostawić w głowie obraz, który będzie się pojawiał jeszcze długo po opuszczeniu galerii.

T.B  fot MDK

KOMENTARZE

Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE

Share Button

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com