MŁAWA.GRHLC Retkowskiej zagrała w filmie “Obrona Grodna”

Grupa Rekonstrukcji Historycznych Ludności Cywilnej Małgorzaty Retkowskiej zaledwie tydzień temu wróciła z Helu, a jej przedstawiciele zdążyli już zagrać w filmie wg scenariusza Piotra Kościńskiego “Obrona Grodna” i wciąż mają pełne ręce roboty. Pierwsza w Polsce grupa ludności cywilnej powstała w 2008 roku z inicjatywy byłej dyrektor MDK została zaproszona do organizacji Marszu Pamięci poświęconego ofiarom obozu przejściowego DULAG 121 w Pruszkowie. To pierwsza w Polsce tego rodzaju rekonstrukcja, która poświęcona jest w całości ludności cywilne.

Poprosiliśmy Panią Małgorzatę Retkowską o krótki wywiad.
R. Od 2008 roku do 2012 roku przygotowywała Pani i była pomysłodawcą widowiska “Nalotu bombowego na Mławę”. Stworzyła Pani największą w Polsce Grupę Rekonstrukcji Historycznych Ludności Cywilnej “Mława” z czego owoców miasto korzysta po dziś dzień. Jutro nie będzie Pani oglądać widowiska, którego była Pani “matką”, bo będzie Pani w Pruszkowie.
M.R. Wymyśliłam to widowisko, bo chciałam zareklamować Bitwę pod Mławą tak, aby Mławianie zechcieli wyjść ze swoich domów i pojechać na Uniszki na rekonstrukcję. To były początki mojej pracy, a uczestnictwo Mławian w kulturze w tamtym czasie było niewielkie. Kilkanaście lat pracowałam w reklamie i wiedziałam, że zwykły plakat nie zachęci. Poprosiłam swoją grupę “Brzydkie Kaczątka” liczącą 40 osób, z czego jedynie 20 wyraziło zgodę, aby na chwilę zmieniły profil i z modelek stały się ludnością
bombardowanej Mławy. Zaangażowałam koło teatralne MDK i poprosiłam moich znajomych, żeby wzięli udział w tym widowisku, by zachęcić w przyszłości innych Mławian. Ponieważ było nas zbyt mało, więc wymyśliłam casting. Potem byłam wspóŁreżyserem, scenarzystą, rekonstruktorem. Tak zaczął się rozwijać największy ruch społeczny w Polsce, który rozwija się po dziś dzień, a który od 2012 roku staram się rozwijać w całej Polsce.
R. Po Pani odwołaniu w 2012 roku doszło jednak do rozłamu w grupie. Dlaczego?
M.R. W 2013 zablokowano nam udział w jednej z mławskich rekonstrukcji. Nie ma w tym nic dziwnego, że ludzie chcą pokazywać się we własnym mieście, przed swoją rodziną i publicznością, w hołdzie dla swoich przodków i swoich obrońców. To pragnienie – rozbudzone zresztą przeze mnie w MDK, wzięło górę. Poza tym w grupie było wielu dyrektorów jednostek podległych lub osób współpracujących z samorządem, które nie mogły przecież trwać przy szkalowanej w mediach i wyrzuconej ze stanowiska, a następnie
bezrobotnej, schorowanej, nic nie znaczącej Retkowskiej. Zapomniano, że rekonstruktorzy nazwani byli w doniesieniu do Prokuratury i w mediach, że są “nieznanymi sprawcami zaboru mienia MDK”. Wielu z nich o tym zapomniało, choć ja upominam się o zwrócenie honoru nam wszystkim, a nie tylko sobie. Powoli widać pozytywne zakończenie spraw o pomówienie w płockim sądzie.
R. Jednak mimo rozpadu, środowisko rekonstrukcyjne w Polsce to właśnie Pani grupę GRH LC zaprasza na największe rekonstrukcje.
M.R. Tak i jest to dla mnie ogromny zaszczyt. Jestem z wykształcenia pedagogiem i menadżerem kultury. Nie ma dla mnie znaczenia dla kogo pracuję czy dla mieszkańców Mławy, Helu, Ludwikowic Kłodzkich, Wrocławia czy obecnie Pruszkowa. Jestem ponad podziałami i wielokrotnie udowodniłam swój kunszt wielopłaszczyznowej pracy z ludźmi w ramach aktywizacji społecznej i integracji międzypokoleniowej na podłożu rozwijania patriotyzmu do Małej Ojczyzny. Za to właśnie, za pracę z ludźmi zostałam w 2013
roku jedną z Dziesięciu Kobiet Sukcesu Mazowsza. Tak jak kiedyś ludzie z GRH LC “Mława”, tak od 3 lat, inni nowicjusze rzucają mi się na szyję po rekonstrukcji z płaczem dziękując za to, co przeżyli podczas widowiska. Cieszy mnie to ogromnie, bo to jest najpiękniejsze, że swoim działaniem budzę u ludzi wrażliwość.
ale z drugiej strony zdaję sobie sprawę, że kiedyś ich emocje opadną, oni rozwiną swoje pasje na tyle, że jak w każdym procesie grupowym bedą chcieli sami być przywódcami. Wtedy niektórzy odejdą z honorem, inni oplują, przypiszą rzeczy nie do opisania, a inni zostaną na zawsze wiernymi Przyjaciółmi i Partnerami.  Każde z tych zchowań jest ludzkie i pochodzi od człowieka i ma różne podłoże. Ja to wiem i ta wiedza sprawia, że nie ma we mnie złości czy zawiści.
R. W ubiegłym roku napisała Pani scenariusz do widowiska “Riese -pamięci ofiar”, w którym brało udział ponad 140 osób. Okrzyknięto je na Dolnym Śląsku za dotychczas najlepsze w historii. W tym roku, 3 czerwca na Podzamczu w Warszawie realizowała Pani sceny ludności w widowisku “Taniec Wolności” dla Prezydentów różnych krajów. Dwa tygodnie temu przygotowywała Pani ponad 70 osób do widowiska we Wrocławiu. Jutro ponownie prowadzi Pani warsztaty dla ponad 70-ciu osób – mieszkańców Powiatu
Pruszkowskiego przygotowujące do Marszu Pamięci Dulag 121. Jak Pani radzi sobie z nowymi wyzwaniami i pracą z tyloma ludźmi?
M.R. Nie tylko radzę sobie ale czuję się jak ryba w wodzie. Realizując w MDK 180 imprez rocznie, współpracując na codzień z dwudziestoma pięcioma pracownikami i dodatkowo ponad pięcdziesięcioma artystami, instruktorami, muzykami, osobami technicznymi rocznie mogłam rozwinąć swoje doświadczenie pracy z ludźmi. Proszę nie zapomniać, że wcześniej przez 18 lat byłam nauczycielem, kilkanaście lat przedsiębiorcą współpracującą z kiludziesięcioma przedsiębiorcami w Mławie i kilkudziesięcioma w Polsce. Na przełomie lat dziewięćdziesiątych i dwa tysiące wprowadziłam na rynek Polski czterdzieści rodzajów dydaktycznych zestawów stempli. Był to nie lada wyczyn wprowadzić poszukiwany i potrzebny produkt na rynek Polski, gdy półki  uginały się od towarów.
Obecnie na potrzeby rekonstrukcji w Pruszkowie organizuję rekonstruktorów cywilnych z kilku grup w Polsce. Nieoceniony w tych działaniach Jan Niezbędny, który wspiera moje projekty od 2006. Własciciel tej marki Sarantis Polska S.A. na moją prosbę zasponsorował dodatkowy autokar dzięki czemu, ponad 30 osób z grupy powarsztatowej Riese, po raz drugi może rozwijać swoje pasje rekonstrukcyjne. W rekonstrukcji weźmie udział ok. 170 rekonstruktorów, a scenariusz napisało życie, który na podstawie autentycznych przerzyć ofiar obozu zebrali pracownicy Muzeum.
W tym miejscu chciałabym zaprosić wszystkich tych, którzy w hołdzie Ofiarom Obozu Przejściowego Dulag 121 w Pruszkowie chcieliby wcielić się w ich role.
Informację o rekonstrukcji i zapisach można znaleźć:
https://www.facebook.com/events/363445137141683/?fref=ts
R. Nie żal Pani tego, że jutro właśnie o 17.00 będzie Pani daleko, od tego co kiedyś sama Pani wymyśliła?
M.R. Zupełnie nie, bo ziarno zostało zasiane i niech wzrasta. Mam jedynie nadzeję, że tym razem wysiłek mieszkańców miasta biorących udział w widowisku nie pójdzie na marne zaspakajając gusta i oczekiwania mieszkańców Mławy. Mam nadzieję, że zostaną wykorzystane wszystkie zgromadzone przeze mnie materiały i rekwizyty pozyskane z Teatru Żydowskiego w styczniu 2012 roku i ujrzą światło dzienne z czeluści przepastnych piwnic MDK. Po to właśnie były przywiezione nieodpłatnym transportem. Można by było z nich zbudować całe scenograficzne miasto.

KOMENTARZE

Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE

Share Button

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com