Sam gość burmistrza z PKP PLK, na spotkaniu z wólczanami 27 lutego, koszt budowy wiaduktu, a nie kładki określił na 17 mln zł. U szefa miasta kwota za kładkę urosła do 20 mln zł. – Na kwotę 20 mln zł absolutnie nas nie stać. Jestem przekonany, że nie uda mi się skłonić do tego radnych, aby zrealizować inwestycję za takie pieniądze – przemawiał do mieszkańców Sławomir Kowalewski. Znaleźliśmy miejscowość, która miała podobny problem i rozwiązała go za nieco ponad 8 mln zł.
A chodzi o Giżycko.Przedsięwzięcie zostało zlokalizowane tam przy ulicy Kolejowej pomiędzy pasażem w centrum miasta, a portem Ekomarina Giżycko. Zadanie polegało na wybudowaniu kładki nad ul. Kolejową oraz torami i stworzeniu tzw. kładki komunikacyjnej łączącej dwie części miasta rozdzielone dotychczas przeszkodą, jaką jest szeroka, wielotorowa linia kolejowa z trakcją elektryczną oraz ulica Kolejowa. Co ciekawe w Mławie wielotorowa linia według Mariusza Rokickiego, kierownika inwestycji z ramienia PKP PLK ma mieć ważny wpływ na podniesienie ceny budowy kładki na ulicy Kościuszki. Łącznie biorąc pod uwagę wszystkie uwarunkowania koszty miałaby oscylować między 11, a nawet 14 mln zł.
Cóż zrobiono w Giżycku?
Zaprojektowano zespół obiektów inżynierskich złożonych z: kładki, schodów umiejscowionych po obu stronach promenady oraz windy dla osób niepełnosprawnych i osób z wózkami. Podstawowe wymiary i parametry kładki:
– całkowita długość konstrukcji 71,2 m,
– rozpiętości przęseł 56,12 + 14,48 m,
– szerokość chodnika na kładce 5,0 m,
– geometria w planie: obiekt prosty i prostopadły do ulicy Kolejowej.
Do realizacji zamówienia wybrana została oferta Konsorcjum: Most Sp. z o.o., 81-862 SOPOT, ul. Kujawska 51A, VISTAL Gdynia S.A., 81-061 GDYNIA, ul. Hutnicza 40)
Całkowita wartość projektu: 8.005.647,99 zł
Całkowita wartość dotacji: 1.993.525,96 zł
Koszty kwalifikowane: 7.974.103,85 zł
Koszty niekwalifikowane: 31.544,14 zł
Uroczyste otwarcie obiektu nastąpiło- 11.09.2011
Jak więc widać Giżycko zrealizowało za 8 milionów projekt, który w Mławie szacuje się na 20 milionów. Mało tego pozyskało jeszcze prawie 2 miliony dotacji z Unii Europejskiej.
Zastanawia więc czemu miała służyć wizyta gościa z PKP PLK? Przytłumieniu emocji, czy może ukryciu bezradności burmistrza w obliczu zaistniałego problemu? A samo spotkanie, czyżby może było wyreżyserowanym spektaklem?
A oto jak wygląda kładka w Giżycku
Źródło gizycko.pl
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE