Nie dopuścili do wprowadzenia uchwały blokującej sprzedaż działki (4746) pod spalarnię.

W ostatnim naszym artykule dotyczącym budowy w Mławie spalarni zastanawialiśmy się, czy radni koalicji rządzącej będą głosować przeciw sprzedaży działek, na których ma być realizowana ta inwestycja. Jak się okazuje nie trzeba było czekać nawet miesiąca od publikacji, aby padła odpowiedź. Na ostatniej sesji bowiem przewodniczący Rady Miasta, członek koalicji rządzącej, najprawdopodobniej, aby zapobiec głosowaniu nie dopuścił do wprowadzenia pod obrad uchwały zapobiegającej sprzedaży jednej z nich tj. działki nr 4746.

Od razu w tym miejscu nasuwa się pytanie, czy w Mławie demokracja jest tylko dla tych, którzy mają władzę? Dlaczego takie pytanie?

W porządku sesji Rady Miasta jest punkt pod nazwą przyjęcie porządku obrad, w którym przewodniczący Rady Miasta pyta, czy ktoś z radnych ma uwagi co do niego. Wówczas, albo Rada przyjmuje go w zaproponowanej formie, bądź burmistrz, albo radny zgłasza dodatkowe punkty (uchwały) do porządku i odbywa się głosowanie nad wprowadzonymi zmianami w planie obrad.

Na dowód przykład z sesji z 27 listopada.

Na ostatniej sesji zaś przewodniczący Rady Miasta nawet nie zapytał, czy ktoś chce wnieść jakieś zmiany. Odmówił też wprowadzenia przez radnego Michała Nowakowskiego uchwały, która miała zapobiec sprzedaży działki pod spalarnię. A w jakim stylu przewodniczący Krzysztof Wasiłowski to zrobił można zobaczyć poniżej.

Pod koniec radny Wojciech Krajewski przedstawił Radzie proponowaną przez nieobecnego już Michała Nowakowskiego uchwałę. Burmistrz zaś w odpowiedzi oskarżał o podsycanie niepokojów w sprawie spalarni m.in. przez przewodniczącego Osiedla Kościuszki Tomasza Chodubskiego i nawoływał do spokoju oraz aby mu zaufać. Czy jednak można w ogóle ufać szefowi miasta, jeśli chociażby nie dopuszczono do zablokowania sprzedaży działki, na której ma powstać spalarnia? Najprawdopodobniej też włodarz miasta próbował zamknąć usta mediom twierdząc, że podchwycą temat i rozpowszechnią informację o odrzuceniu proponowanej przez radnego Michała Nowakowskiego uchwały. Pytanie tylko, jak można, o czymś takim nie napisać, jak to wiąże się nie tylko ze spalarnią, tematem ważnym dla mieszkańców, ale też z nie mniej istotną kwestią, czyli z tym, co dzieje się demokracją w Mławie?.

Poniżej znajduje się film z tej części sesji, w której zaprezentowano uchwałę proponowaną przez radnego Michała Nowakowskiego, a którą odrzucił przewodniczący Rady Miasta Krzysztof Wasiłowski.

Bez względu na to, czy uchwała była dyskutowana na komisjach Rady Miasta, czy nie radny miał prawo do wprowadzenia je pod obrady. Na ostatniej sesji radnemu odmówiono tego prawa.

Nasuwają się też pytania Czyżby nasze podejrzenia zawarte w tekście”Radni byli przeciwni budowie spalarni, czy będą sprzeciwiać się sprzedaży działek?” zaczęły się sprawdzać?,Czyżby w Mławie demokracja była tylko dla tych, którzy mają władzę?

KOMENTARZE

Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE