Oświadczenie USKOM-u wywołało reakcję Obywatelskiego Komitetu Przeciw Spalarni Śmieci. Przysłali do naszej redakcji pismo, w którym wyraźnie widać, że oświadczenie złożone przez inwestora ich ucieszyło, ale argumentacja w nim zawarta nie trafiła do ich przekonania.
Obywatelski Komitet Przeciw Spalarni Śmieci w Mławie z radością przyjął decyzję firmy USKOM o rezygnacji z planu powstania w Mławie „elektrociepłowni opalanej paliwem alternatywnym”. Uważamy, że w wydatnym stopniu przyczyniliśmy się do podjęcia jedynej słusznej decyzji. Jednakże sam ton pisma pana prezesa Janusza Arenta bulwersuje nas i skłania do pewnych refleksji.
Oto z pisma dowiadujemy się, że Mława „nie jest jeszcze gotowa na takie przedsięwzięcie”, że będziemy niebawem płacić więcej za śmieci, ponieważ jest zakaz składowania frakcji palnych, że nadal będziemy mieli jedno z najdroższych źródeł ciepła oraz zanieczyszczone powietrze w mieście. To, że USKOM wymyślił sobie spalać śmieci, a nie poddawać je segregacji i recyklingowi to już nie nasza sprawa, widocznie bardziej to się opłaca, bo zapewne można coś przy tym dostać z Unii. Na szczęście powstaje dla USKOM-u konkurencja i miejmy nadzieję, że pójdzie w innym kierunku w kwestii zagospodarowania śmieci . Prosimy też nie nadużywać stwierdzenia, że ceny energii cieplnej są w naszym mieście jedne z najwyższych w Polsce, i że USKOM by to zmienił. Ceny nie są niskie, mieszczą się jednak w przedziale stawek średnich, a deklaracje nie są gwarancją, że ciepło byłoby tańsze dla mieszkańców Mławy. Śmieszy nas ciągle powtarzanie, że bez spalarni śmieci, będziemy mieli zanieczyszczone powietrze w mieście. Przecież mławski PEC zainwestował w nowoczesne piece i w kwestii zanieczyszczenia powietrza spełnia wszelkie normy, a tylko do sieci PEC-u USKOM chciał się podłączyć. W przypadku osób, które w swych prywatnych domach mają przestarzałe piece lub co gorsza palą w nich śmieci nic by się przecież nie zmieniło. Powstanie tej inwestycji nic by też nie zmieniło w kwestii zatruwania naszego powietrza przez otaczające miasto kurniki wietrzone w nocy gdy śpimy ( to jednak temat na osobną dyskusję). Naszym zdaniem „elektrociepłownia” byłaby tylko kolejnym trucicielem.
Co się zaś tyczy informowania mieszkańców o tej nowoczesnej technologii, to trzeba to było robić wcześniej i przede wszystkim pojawić się osobiście na rozprawie administracyjnej, gdyż brak przedstawiciela USKOM-u mieszkańcy Mławy odczytali jako lekceważenie, a sposób w jaki sprawa miała być „przepchnięta” zaczął się wtedy wszystkim wydawać podejrzany. Oświadczenie prezesa Arenta, świadczy wymownie, że chyba nie zapoznał się z naszymi uwagami i wnioskami do Raportu o oddziaływaniu na środowisko tegoż przedsięwzięcia. My za to jesteśmy bardzo zainteresowani odpowiedzią Regionalnej Dyrekcji Ochrony Środowiska na Raport USKOM-u. Mamy nadzieję, że jeśli nie USKOM, to władze samorządowe opublikują ocenę RDOŚ-u.
Ze swej strony chciałbym podziękować wszystkim członkom Obywatelskiego Komitetu jak również osobom nie związanym z komitetem (w szczególności tym z właścicieli sklepów , u których były wystawione listy z protestem) za zaangażowanie, odwagę i pracę jaką wykonali. Te ponad półtora tysiąca podpisów, które zebraliśmy, z pewnością miały sens, by pokazać władzom samorządowym, że z opinią społeczną należy się liczyć, a wszystkim malkontentom udowodniliśmy, że tak właśnie powstaje społeczeństwo obywatelskie i tak właśnie budzi się demokracja.
P.S. Miejmy nadzieję, że to już koniec, niemniej jednak musimy być czujni, szczególnie na wszelakie próby sprzedaży i przejęcia PEC-u.
W imieniu Obywatelskiego Komitetu Przeciw Spalarni Śmieci
Robert Maciej Jankowski
KOMENTARZE
Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE