„Ślady ognia. Seria pożarów w Polsce – przypadek czy sabotaż?”

Wydarzenia ostatnich,  w różnych częściach kraju, wybuchają niemal równocześnie pożary w obiektach wielkopowierzchniowych. Czy Polska stała się celem skoordynowanej akcji sabotażowej?

20 lipca 2025 – Sochaczew (woj. mazowieckie)

Firma ANSER, ul. Kusocińskiego
Cel: Magazyn chemikaliów (farby, lakiery, żywice)

W sobotnie popołudnie ok. godz. 14 w Sochaczewie rozbrzmiewają syreny. W ogniu staje magazyn lekkiej konstrukcji stalowej – konstrukcja tania, szybka, ale również… łatwopalna. Przechowywano tam substancje chemiczne o wysokim stopniu palności.

Na miejscu zjawia się Grupa Ratownictwa Chemicznego, strażacy walczą z ogniem, który w błyskawicznym tempie ogarnia wnętrze obiektu. Nie ma ofiar. Tyle szczęścia. Ale zapach spalonej żywicy i opary lakierów unosiły się nad miastem jeszcze długo po akcji.

Czy ogień pojawił się sam? Czy może ktoś wiedział, gdzie uderzyć? Magazyn chemii – cel idealny dla kogoś, kto chce osiągnąć efekt spektakularny i jednocześnie destabilizujący.

17 lipca 2025 – Warszawa, stacja metra Racławicka

Cel: Tunel kablowy z instalacjami sterującymi metrem

To już nie zabawa. Ogień wybucha w tunelu kablowym – miejscu krytycznym dla bezpieczeństwa tysięcy pasażerów metra. Linia M1 zostaje całkowicie wstrzymana. M2 notuje gigantyczne opóźnienia. W nocy interwencja strażaków przy podstacji energetycznej. To więcej niż awaria.

Oficjalnie przyczyna nieznana. Zniszczone kable, przerwane systemy bezpieczeństwa, chaos w największym mieście w kraju. Przypadek?

Ścieżka ognia prowadzi dalej:

  • 13 lipca – Mińsk Mazowiecki: płonie hala z foliami i opakowaniami. 45 zastępów PSP. Straty sięgają 50 milionów złotych. Prokuratura wkracza do akcji.

  • 14 lipca – Siemianowice Śląskie: hala z lakierami i tworzywami sztucznymi. Pojawia się podejrzenie sabotażu lub podpalenia. MSWiA bada zdarzenie pod kątem dywersji.

  • 3 lipca – Ząbki pod Warszawą: płonie budynek mieszkalny. Dachy zniszczone, setki poszkodowanych. Śledztwo trwa.

Kto rozrzuca ogień?

Jeśli spojrzymy na te wydarzenia nie jak na odosobnione incydenty, ale jako na fragment układanki, obraz staje się niepokojący. Magazyny chemiczne, infrastruktura komunikacyjna, osiedla mieszkalne. Celów nie łączy ani branża, ani region. Ale jedno je spaja: wysoka skuteczność ognia i brak winnych.

 Co pozostaje tajemnicą?

Nie wiemy, czy to działanie jednej grupy czy serii przypadkowych sprawców.
Nie wiemy, czy to wewnętrzne konflikty gospodarcze, akt dywersji czy próba sabotażu o charakterze zewnętrznym.

Czy Polska znalazła się na celowniku?

Po pożarach w Warszawie i Ząbkach szef MSWiA Tomasz Siemoniak powiedział w rozmowie z redakcjami PAP, DPA, AFP i BNS, że „nie ma żadnych przesłanek, aby twierdzić, że seria ostatnich pożarów to celowe podpalenia, tym bardziej podpalenia na zlecenie kogokolwiek”.

Czy rzeczywiście tak jest? Czy może  jesteśmy świadkami nowego rodzaju wojny? Wojny bez strzałów, ale z ogniem?

Ogień zostawia ślady. Pytanie, czy zdołamy je odczytać, zanim pojawią się kolejne.

T.B

#Śledztwo2025 #PożaryPolska #Sabotaż #Infrastruktura #MetroWarszawskie #Wisła #ANSER #FastFoodFire #StrażPożarna #BezpieczeństwoPaństwa

KOMENTARZE

Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UZYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OSWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE

Share Button

Comments (0)

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP2Social Auto Publish Powered By : XYZScripts.com