Dramatyczne sceny rozegrały się w czwartkowy poranek, 25 lipca, na drodze ekspresowej S7 w kierunku Olsztyna. W miejscowości Dąbek, na terenie gminy Stupsk, doszło do poważnego wypadku drogowego z udziałem osobowej hondy. Samochód dachował i wylądował w rowie. Trzy osoby zostały ranne.
Według ustaleń policji, 24-letnia mieszkanka Warszawy, kierująca hondą, nagle zjechała z jezdni i wypadła z drogi. Pojazd dachował i zatrzymał się na boku w przydrożnym rowie. Na miejscu natychmiast interweniowały służby ratunkowe, w tym Zespół Ratownictwa Medycznego oraz Lotnicze Pogotowie Ratunkowe.
Kierująca samochodem, z obrażeniami ciała, została przetransportowana do szpitala w Mławie. Policja potwierdza, że kobieta była trzeźwa. Najpoważniejszych obrażeń doznała 67-letnia pasażerka – do szpitala w Płocku zabrał ją śmigłowiec LPR. Trzeci uczestnik zdarzenia, 70-letni mężczyzna, również pasażer hondy, trafił do szpitala w Mławie.
Na miejscu przez długi czas pracowały służby, aby ustalić dokładny przebieg wypadku i zabezpieczyć ślady. Postępowanie prowadzi mławska komenda policji. Trwają szczegółowe ustalenia co do przyczyn tego zdarzenia.
Policja po raz kolejny apeluje do wszystkich uczestników ruchu drogowego o zachowanie szczególnej ostrożności i ograniczonego zaufania. – Chwila nieuwagi może doprowadzić do tragedii – przypominają funkcjonariusze.
Jeżeli przejeżdżałeś tego dnia przez S7 w okolicach Dąbka – zachowaj czujność i ostrożność. To mogło spotkać każdego.
Oprac T.B
PODOBNE




