Mamy lidera! Mławianka II wyciąga punkt w Słoszewie i wskakuje na szczyt

Trudny wyjazd? Owszem. Rywal z doświadczeniem? Jak najbardziej. A jednak to Mławianka II wraca ze Słoszewa z remisem, który smakuje jak zwycięstwo – bo daje pozycję lidera Ligi Okręgowej. Po golu Nicolasa Dąbrowskiego w 96. minucie rezerwy z Mławy urwały punkt Gladiatorowi (1:1), zamykając mecz w stylu drużyny, która wierzy do końca i ma piłkarską tożsamość.

Rywal „z nazwiskami”, presja i… dominacja bez liczb

Przed pierwszym gwizdkiem argumentów za gospodarzami nie brakowało: Adrian Bieńkowski, Daniel Mitura, Damian Matysiak – nazwiska, które nawet przeciętnemu kibicowi coś mówią, a Matysiak dodatkowo zna Mławę „od środka”. Na boisku obraz był jednak inny: podopieczni trenera Króla od razu narzucili tempo i porządek. Pierwsza połowa to pokaz kontroli: wysoki doskok, odzyskiwanie piłki na połowie rywala, sensowne wejścia w półprzestrzenie. Zabrakło tylko jednego – skuteczności. „Zero do zera” do przerwy to był komplement dla Gladiatora.

Zimny prysznic i charakter w końcówce

Po zmianie stron – klasyka futbolu. Kontra gospodarzy i Mławianka II musi gonić wynik. Reakcja? Fala ataków. Najpierw ostrzeżenie – słupek po strzale Ulatowskiego – a później finalny cios: Nicolas Dąbrowski w 96. minucie pakuje piłkę do siatki i ucisza trybuny. To nie jest przypadek, tylko dowód na dojrzałość: zespół, który wcześniej dominował, znajduje sposób, by wziąć minimum tego, na co zapracował.

Dlaczego ten remis jest „zwycięski”

Tabela: punkt zdobyty „na trudnym terenie” daje fotela lidera.

Mental: drużyna nie pęka po stracie gola, tylko podkręca śrubę.

Proces: styl z pierwszej połowy potwierdza, że Mławianka II czuje tempo ligi i narzuca własne warunki.

Kluczowe momenty

I połowa – przewaga Mławianki II, brak wykończenia (0:0).

II połowa – Gladiator trafia po kontrze.

90+ – słupek Ulatowskiego.

90+6’ – Nicolas Dąbrowski wyrównuje na 1:1.

Ludzie meczu i układ sił

Bohater: Nicolas Dąbrowski – zimna krew w doliczonym czasie.

Impuls z ławki: wejścia rezerwowych dodały metrów w nogach i jakości w ostatniej tercji.

Obrona: blok Mławianki II wygrywał większość pojedynków, trzymając zespół w grze przy stanie 0:1.

Skład Mławianki II

Bartoszczyk – Markowicz, Karwiński, Rosocha, D. Dąbrowski – Karasiński, Olczak, Skudynowski, Tworek, N. Dąbrowski – Gosik.

Zagrali także: Wiśniewski, Kwapiński, Iwański, Powązka, Wróblewski, Ulatowski.

Na deser – dobry sygnał z całego klubu: pierwsza drużyna Mławianki w piątek pokonała Wisłę Płock II 2:1. Weekend pod znakiem charakteru? Zdecydowanie. A jeśli rezerwy będą dalej grały tak dojrzale, słowo „lider” może stać się w Mławie codziennością, nie tylko nagłówkiem.

T.B

KOMENTARZE

Wydawca portalu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy zamieszczanych przez użytkowników. Osoby zamieszczające wypowiedzi naruszające prawo lub prawem chronione dobra osób trzecich mogą ponieść z tego tytułu odpowiedzialność karną lub cywilną.JEDNOCZEŚNIE UŻYTKOWNICY ZAMIESZCZAJĄC KOMENTARZ OŚWIADCZAJĄ, ŻE BIORĄ PEŁNĄ ODPOWIEDZIALNOŚĆ ZA TREŚCI UMIESZCZONE PRZEZ SIEBIE